Zabójstwo Ewy Tylman. Adam Z. pozostanie na wolności

Zabójstwo Ewy Tylman. Adam Z. pozostanie na wolności

Dodano: 
Pierwsza rozprawa w procesie dot. zabójstwa Ewy Tylman
Pierwsza rozprawa w procesie dot. zabójstwa Ewy TylmanŹródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
Adam Z., który jest oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman pozostanie na wolności. Zaskarżenie prokuratury na zwolnienie go z aresztu zostało odrzucone. To oznacza, że na najbliższej rozprawie mężczyzna będzie odpowiadać z wolnej stopy.

Przypomnijmy, że pod koniec lutego Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował na niejawnym posiedzeniu o zwolnieniu z aresztu Adama Z., który jest oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. W zamian za areszt sąd zastosował wobec Z. dozór policji i zakazał mu opuszczania kraju.

Pismo odwołujące się od wypuszczenia na wolność Adama Z. wpłynęło w piątek 24 lutego do sądu apelacyjnego. Prokurator Jarecka złożyła je, ponieważ nie przekonują jej argumenty sądu, że rozważana jest zmiana kwalifikacji prawnej czynu z zabójstwa z zamiarem ewentualnym na nieudzielenie pomocy ani to, że wszyscy najważniejsi świadkowie zostali już przesłuchani.

Tajemnicza śmierć 26-letniej Ewy Tylman

Śledczy w procesie ustalili, że Adam Z. 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy nad rzeką Warta. Następnie nieprzytomną wrzucił do wody.

W akcie oskarżenia szczegółowo opisano wydarzenia, do których miało dojść w okolicach mostu św. Rocha, gdzie zginęła kobieta. Do sprzeczki między 26-latką a oskarżonym miało dojść o godz. 3:21. Kobieta miała wystraszyć się pobudzenia seksualnego chłopaka, w konsekwencji czego zaczęła uciekać. Według aktu oskarżenia, ucieczka miała trwać 5 minut i zakończyć się szarpaniną oraz upadkiem Ewy Tylman ze skarpy.

Zdaniem biegłych, Adam Z. w chwili popełnienia przestępstwa był w pełni poczytalny. Podczas procesu mężczyzna nie przyznaje się do winy i zaprzecza części wcześniej złożonych zeznań. Tłumaczy również, że został zmuszony przez funkcjonariuszy policji do ich złożenia.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także