Milcke: Spałem z dwoma polskimi politykami-gejami, którzy ukrywają swoją orientację

Milcke: Spałem z dwoma polskimi politykami-gejami, którzy ukrywają swoją orientację

Dodano: 
Sejm RP
Sejm RP Źródło: Facebook / @pisorgpl
Mikołaj Milcke to dziennikarz, ale przede wszystkim znany pisarz "literatury gejowskiej". W rozmowie z portalem Fakt24.pl wyznał, że miał relację intymną z dwoma polskimi politykami.

"Słowo "spałeś" jest takie zimne, mechaniczne, wolę określenie "znałem bliżej". Jedna historia jest sprzed 10 lat, druga sprzed ponad siedmiu. Pierwsza zaczęła się w internecie, na gejowskim portalu randkowym. Początkowo nawet nie wiedziałem, że mam do czynienia z posłem. Nie był znany. Zresztą nie miało to dla mnie znaczenia. Najpierw sporo gadaliśmy w świecie wirtualnym, potem się spotkaliśmy" – mówi Milcke. Występuje pod pseudonimem, nie ujawnił publicznie prawdziwego imienia i nazwiska. Debiutancką powieść, zatytułowaną "Gej w wielkim mieście" publikował najpierw w formie internetowego bloga. W 2011 wydał ją drukiem.

O drugiej relacji Milcke mówi tak: "Druga historia zaczęła się w sytuacji czysto zawodowej, w Sejmie, gdy bylem dziennikarzem. Poznaliśmy się banalnie, bo w pracy. On był posłem, ja reporterem (...) Na początku nawet się nie zorientowałem, że jest drugie dno. Niby przypadkowe spotkania, powłóczyste spojrzenia... Nagle się okazywało, że w restauracji sejmowej pan poseł jada obiad o tej samej godzinie co ja. W pewniej chwili ślepy by się zorientował".

Dalej pisarz zapytany o to, czy w Sejmie powszechne są romanse polityków tej samej płci, wskazał: "Plotek zawsze było sporo, ale nigdy nikogo na miłości nie przyłapałem. Choć wiem, że po Sejmie krążyła moja książka "Różowe Kartoteki" o polityku geju". Milcke nie ukrywa także, że popiera Wiosnę roberta Biedronia. "Społeczeństwo zmienia się dużo szybciej niż reprezentujący nas politycy. Pokazują to badania, ponad połowa jest za związkami partnerskimi, prawie 40 proc. za małżeństwami osób tej samej płci. Kibicuję Biedroniowi choćby dlatego, że chciałbym by pokazał tym macho na Wiejskiej, że nie wolno ignorować kogoś tylko dlatego, że jest gejem. Niech im utrze nosa, bo mamy do czynienia z gorszym czy niepoważnym traktowaniem ze względu na orientację. Także ja" – mówi w rozmowie z portalem Fakt24.pl.

Czytaj też:
Duża przewaga PiS, Wiosna i Kukiz'15 walczą o trzecie miejsce
Czytaj też:
Brejza upomina bp Meringa. Duchowny publicznie poparł prezesa PiS

Źródło: Fakt24.pl
Czytaj także