"Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione" -napisała prof. Joanna Senyszyn na Twitterze. To jeden z 13 takich postów, które posłanka zamieściła na swoim profilu w ciągu 4 lat. Profil byłej posłanki SLD obserwuje ponad 20 tys. osób.
Pozew sądowy dotyczy naruszenia dóbr osobistych. Wnioskodawcy domagają się od polityk usunięcia rzeczonych wpisów oraz umieszczenia przeprosin na jej profilu na Twitterze. Chcą także, by wpłaciła 100 tys. zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia Rodzin ŻW.
– Joanna Senyszyn wielokrotnie obrażała pamięć Żołnierzy Wyklętych - osób, które często poświęcając życie walczyły o niepodległą Polskę. Dlatego jako Reduta Dobrego Imienia wspieramy Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych, aby nie dopuścić do szerzenia kłamstw. Wyrażane publicznie opinie Joanny Senyszyn są krzywdzące nie tylko dla członków rodzin tych żołnierzy, ale również dla wszystkich Polaków. Działania takie są karygodne i niedopuszczalne. Musimy zrobić wszystko, aby bronić dobrego imienia tych bohaterów – ocenił Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom.