Na zwłoki mężczyzny przykryte kocem w lesie natrafił przypadkowy przechodzień. Chodzi o las w Wierzchowiskach, niedaleko Janowa Lubelskiego. Zamordowany mężczyzna miał poszarpaną szyję i odcięte stopy przy kostce.
„Podczas wykonywanych czynności procesowych przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim i Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, pod nadzorem prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Zamościu i Prokuratury Rejonowej w Janowie Lubelskim w niedługim czasie po ujawnieniu zwłok, doszło do zatrzymania Justyny K. i Krzysztofa Ł”. – informuje zamojska prokuratura.
Obojgu oskarżonym postawiono zarzuty nie tylko zabójstwa, ale także znieważenia zwłok. Podejrzani złożyli już wyjaśnienia. „Justyna K. nie przyznała się do popełnienia obu zarzucanych jej czynów. Krzysztof Ł. przyznał się jedynie częściowo do przedstawionych mu zarzutów” – informuje prokuratura w komunikacie. Podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące, grozi im dożywocie.
Portal tvp.info podaje, że morderstwo to mogło mieć związek z innym zabójstwem sprzed 20 lat. Zbrodnie mają być podobne. Prokuratura w Zamościu nie udzieliła szerszych wyjaśnień na ten temat. Nie poinformowała też o motywach morderstwa.
Czytaj też:
Makabryczne odkrycie w lesie. Zwłoki miały odcięte stopyCzytaj też:
Seryjny morderca na Cyprze. Zginęło siedem osób, w tym dwoje dzieci