Cimoszewicz żali się na los swojego ojca. Kaleta: Przekroczył granicę bezczelności

Cimoszewicz żali się na los swojego ojca. Kaleta: Przekroczył granicę bezczelności

Dodano: 
Włodzimierz Cimoszewicz
Włodzimierz CimoszewiczŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Włodzimierz Cimoszewicz jest znanym przeciwnikiem odbierania przywilejów emerytalnych m. in. byłym funkcjonariuszom służb. Jak zaznacza, tego typu rozwiązania przyniosły szkodę jego bliskim.

Warszawski radny PiS i kandydat tej partii do Parlamentu Europejskiego Sebastian Kaleta opublikował na Twitterze krótki fragment konferencji, w której obok Andrzeja Rozenka i Władysława Bartoszewskiego z PSL udział wziął były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Jest on "jedynką" Koalicji Europejskiej w Warszawie w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Cimoszewicz nawiązując do tzw. ustawy dezubekizacyjnej z 2017 roku wskazuje, że już wcześniej podejmowano kroki, "których skutki m. in. odczuwa moja rodzina. Mój ojciec 5 lat walczył na froncie II wojny światowej" – mówi były premier.

"Skarżąc się na ustawę dezubekizacyjną W. Cimoszewicz przekroczył granicę bezczelności ‼️ Poskarżył się, że jego ojciec został pozbawiony praw kombatanckich. Przypominam, że wg IPN Marian Cimoszewicz był żołnierzem Armii Czerwonej, a po wojnie oficerem Informacji Wojskowej..." – komentuje wypowiedź polityka warszawski radny PiS Sebastian Kaleta.

twitter

W zbiorach Instytutu Pamięci Narodowej można znaleźć informacje na temat urodzonego w 1917 roku Mariana Cimoszewicza: "W okresie 09.19.1940-09.1943 żołnierz Armii Czerwonej (sierżant – pomocnik dowódcy plutonu). Z dniem 14.06.1941 ukończył Szkołę Podoficerów Radiotechnicznych w Rostowie w ZSRS. W 1943 kurs oficerów oświatowych. W okresie 09.1943-07.1945 służba w WP. W okresie 10.1944-11.1944 kurs dla zastępców dowódców batalionów; 1.09.1953-31.03.1954 kurs doskonalenia oficerów w Ośrodku Szkolenia Informacji w Wesołej; 27.09.1960-01.09.1961 wyższy kurs doskonalenia oficerów WSW przy Wojskowej Akademii Politycznej".

Zgodnie z ustawą dezubekizacyjną, którą Sejm przyjął w grudniu 2016 roku, emerytury i renty byłych esbeków i funkcjonariuszy tajnych służb PRL mają zostać obniżone do wysokości średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS, czyli ok. 2 tys. zł (emerytura) i ok. 1,5 tys. zł (renta). Nowe przepisy weszły w życie w listopadzie 2017 roku.

Czytaj też:
"Na początku było złe słowo Polaka". Wiceprezydent Gdańska szokuje
Czytaj też:
Marcinkiewicz pozywa byłą żonę. "Sprokurowała wypadek"

Źródło: Twitter / katalog.bip.ipn.gov.pl
Czytaj także