Według tego sondażu KE zyskała 2 proc. i może liczyć na 43,63 proc. poparcia. Z kolei PiS stracił 6 pkt proc. i osiągnął wynik 32,94 proc. Trzecia jest Wiosna Roberta Biedronia (9,06 proc.). Duży wzrost zanotowała Konfederacja, na którą chce głosować prawie 7 proc. badanych. Pod progiem znaleźli się: Kukiz'15 (4,89 proc.) i Lewica Razem (2,17 proc.). Na inne partie wskazało 0,45 proc. ankietowanych. Sondaż przeprowadzony przez Instytut Badań Spraw Publicznych.
Sceptycznie do tych wyników odniósł się Konrad Piasecki, były dziennikarz Radia Zet (obecnie TVN24).
"Pedofilia w Kościele katolickim i dwuznaczne wypowiedzi polityków PiS w tej sprawie nie sprzyjają sondażom rządzących. Ale w tąpnięcie na poziomie 11% różnicy trudno mi uwierzyć" – ocenił dziennikarz.
Gdy jeden z internautów starał się wytłumaczyć to "tąpnięcie" przepływem elektoratu z PiS do KE. "Takie przejścia w przyrodzie raczej nie występują" – odparł Piasecki.
Czytaj też:
Kto będzie rządził jesienią? Kolosalna przewaga Zjednoczonej PrawicyCzytaj też:
Koalicja Europejska wygrywa z PiS. Duży wzrost Konfederacji