Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Grzegorz Schetyna dostał pytanie, czy po ewentualnych wygranych wyborach PO będzie dążyło do wypłacenia Izraelowi "odszkodowań za II wojnę światową".
– Nie widzę żadnych możliwości, by strona polska mogła finansować oczekiwania jakiejkolwiek strony; te sprawy są już dawno zamknięte – ocenił lider Platformy Obywatelskiej.
"Efekt aktywności PiSu"
Schetyna podkreślił ponadto, że Polska od 1989 roku miała bardzo dobre relacje z Izraelem i to dopiero Prawo i Sprawiedliwość je popsuło. – To, co zdarzyło się z nimi ostatnio to „zasługa” polityki PiS. Konflikt, wojna, agresja i oskarżenia – mówił szef PO podczas konferencji prasowej.
– Dzisiaj atakowany jest polski ambasador w Tel Awiwie. To jest efekt aktywności rządu PiS. Jak najszybciej powinni zakończyć jakąkolwiek aktywność w ogóle rządową, a szczególnie w sprawach zagranicznych – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Czytaj też:
Wiceszef MSZ Izraela oskarża Morawieckiego o antysemityzmCzytaj też:
Światowy Kongres Żydów reaguje na słowa Morawieckiego