– Te wybory są niezwykle ważne. Po nich nastąpią wybory do parlamentu, a za rok wybory prezydenckie. To wszystko zadecyduje o dalszych losach m. in. naszej gospodarki – mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Rykach prezes PiS. Zaznaczył, że wygrana opozycji będzie oznaczała nie tylko spowolnienie ekonomiczne Polski, ale też odebranie świadczeń społecznych, takich jak 500+. – Żeby te transfery społeczne funkcjonowały, trzeba umieć rządzić, zarządzać finansami, ściągać podatki. A nasi oponenci pokazali za swoich rządów, że są trwale do tego niezdolni – wskazał Kaczyński.
– Chodzi o te ponad 80 miliardów złotych, które składają się na te świadczenia. To wszystko zostanie odebrane, jeśli do władzy dojdą nasi konkurenci. To program 500+, wcześniejszy wiek emerytalny, bezpłatne leki do seniorów, wyprawka – wyliczał Kaczyński. Dodał także, że rządy Koalicji Europejskiej grożą wejściem w strefę stagnacji gospodarczej i "powolnego lub nawet zerowego rozwoju". – Teraz mamy szansę na rozwój, na przyśpieszenie. Zbliżamy się gospodarczo do Niemiec – stwierdził prezes PiS.
Szef partii rządzącej odniósł się także do kwestii wprowadzenia w Polsce euro. – Nasi przeciwnicy wciąż zmieniają zdanie w wielu kwestiach, ale tu deklarują, że wprowadzą euro. To oznacza straty dla polskiej gospodarki, dla polskich gospodarstw domowych. Zdecydowana większość straci na tym – podkreślił.
Kaczyński wspomniał też o kwestiach bezpieczeństwa. – To sprawa relokacji imigrantów, to też prawo do wychowywania dzieci przez rodziców, to status małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny – wymienił polityk. Dodał również, że PiS ma plan odbudowy połączeń komunikacyjnych i autobusowych w całej Polsce. – Już słyszymy naszych konkurentów, którzy mówią, że to bez sensu. Społeczeństwo ma wybór, to jest stawka tych wyborów – powiedział.
– Jest jeszcze inna ważna kwestia. To wartości, które rozstrzygają o naszej cywilizacji. Nigdy nie powstała cywilizacja tak życzliwa drugiemu człowiekowi, jak cywilizacja chrześcijańska. W o statecznym rachunku rozstrzygają wartości, które są zagrożone. Trzeba ich bronić – zaznaczył Kaczyński.
twitterCzytaj też:
KE najwięcej zyskała, Wiosna najwięcej straciła. Na czele wciąż PiS
Czytaj też:
Euro w Polsce nie będzie. Mocne słowa prezesa NBP