W czwartek prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Jak poinformował, z miejskiego magazynu wydano 9,5 tys. worków i 100 kubików piasku. W akcji pomagali m.in. żołnierze.
Dzisiaj fala kulminacyjna na Wiśle przechodzi przez miasto. Rzeka osiągnęła poziom 580 centymetrów. To dużo mniej niż zapowiadano wcześniej. Najgorszy moment miał nastąpić jutro, a wody w Wiśle prognozowano prawie 7 metrów.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało wczoraj ostrzeżenia przed falą wezbraniową dla powiatów: chrzanowskiego, oświęcimskiego, wadowickiego, krakowskiego, wielickiego, bocheńskiego i brzeskiego.
Służby cały czas monitorują wały przeciwpowodziowe. Dzisiaj sytuacja pogodowa nieco się uspokoi. Opady deszczu mają być przelotne.
Czytaj też:
Morawiecki w Krakowie: Módlmy się, żeby ten deszcz przestał padać