W związku z niebezpieczną sytuacją, piloci zdecydowali o awaryjnym lądowaniu w Warszawie (samolot leciał z Barcelony do Moskwy). W piątek po południu, po lądowaniu na Lotnisku Chopina w Warszawie, na pokład maszyny weszła straż graniczna, która wyprowadziła agresywnego 40-latka.
Rosjanin podróżował klasą biznes, w trakcie lotu, pod wpływem alkoholu zaczął się awanturować. Przeszkadzał innym pasażerom oraz obsłudze, a także próbował wtargnąć do kokpitu.
40-latek noc spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Dzisiaj służby będą prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.
Mężczyźnie grozi mandat za naruszenie porządku na pokładzie samolotu, a linie lotnicze mogą zażądać od niego zwrot kosztów poniesionych za międzylądowanie.
Czytaj też:
Modlin: Wypadek samolotu szkoleniowego