Jak podaje "Puls Biznesu" pomysł nie spodobał się kolejarzom. Projekt Ministerstwa Infrastruktury zakłada, że przewoźnik oraz zarządca torów będą odpowiedzialni za jazdę pociągów zgodnie z rozkładem, a jeśli dojdzie do opóźnień nałożone zostaną kary.
Zapisy dotyczące kar oraz kontroli punktualności pociągów mają zostać wprowadzone w nowelizacji ustawę o transporcie kolejowym oraz restrukturyzacji PKP.
"Przewoźnik kolejowy lub zarządca, który powoduje opóźnienie pociągu, wypłaca rekompensatę odpowiednio zarządcy lub przewoźnikowi kolejowemu, którego pociąg został opóźniony" – cytuje opracowany przez resort infrastruktury projekt nowelizacji "Puls Biznesu".
Czytaj też:
Ministerstwo bierze się za hulajnogi elektryczne. Znamy szczegóły zmian