Lider KOD-Kapeli idzie do więzienia. "Za komuny siedzieliśmy, będziemy teraz siedzieć"

Lider KOD-Kapeli idzie do więzienia. "Za komuny siedzieliśmy, będziemy teraz siedzieć"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Marcin Bielecki
Lider KOD-Kapeli Konrad M., skazany prawomocnie na cztery lata i sześć miesięcy więzienia za handel kobietami, stawił się w końcu do odbycia kary. Wcześniej informowaliśmy, że pomimo kilkukrotnych wezwań przez sąd do stawienia się w zakładzie karnym, M. konsekwentnie tego nie robił.

Przypomnijmy, że wyrok w sprawie Konrada M. zapadł w lutym 2019 roku. Według prokuratury, M. brał udział w grupie przestępczej zajmującej się handlem kobietami. W latach 2004-2006 grupa ta zwerbowała blisko 100 kobiet i zmuszała je do prostytucji na terenie Włoch i Grecji w nocnych klubach dla mężczyzn.

Jak informowaliśmy wcześniej, Konrad M. był kilka razy wzywany do stawienia się w zakładzie karnym celem odbycia kary, ale tego nie zrobił. Muzyk złożył wniosek do Sądu Okręgowego w Krakowie o odroczenie wykonania kary, ale sąd go odrzucił. W związku z tym, że M. nie stawił się do odbycia kary, to Sąd Okręgowy w Krakowie skierował do właściwej komendy policji nakaz doprowadzenia skazanego do zakładu karnego oraz zarządził jego poszukiwania.

Skontaktowaliśmy się także z samym Konradem M. Zapytaliśmy muzyka, dlaczego nie stawił się w zakładzie karnym i jak uzasadnił swój wniosek o odroczenie odbycia kary. M. nie odpowiedział na żadne z pytań. Stwierdził jednak, że złożył wniosek do Sądu Najwyższego o kasację wyroku i oczekuje na decyzję.

Czytaj też:
Policja szuka lidera KOD-Kapeli. Skazany Konrad M. nie zamierza odbyć kary

Teraz Konrad M. stawił się do odbycia kary. Pożegnali go jego przyjaciele, co uwiecznili na filmie. – Nic strasznego. Za komuny siedzieliśmy, będziemy teraz siedzieć wszyscy. Po to robię ten filmik, aby nasze służby nie miały możliwości obtrąbienia zatrzymania naszego przyjaciela po bohaterskim pościgu – mówi autor nagrania.

twitter

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także