– Nie widzimy w kierownictwie Platformy chęci do budowy bloku centrowego. My chcemy budować blok centrowy, Koalicję Polską, która daje szanse na wyraziste poglądy – podkreślił dzisiaj szef ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Budka nie zgadza się z tymi słowami. – My jesteśmy ugrupowaniem centrowym. Największą partią opozycyjną. Nowoczesna, Inicjatywa Polska, plus samorządowcy, to jest bardzo silne centrum – przekonuje polityk PO.
Poseł stwierdził, że dzisiejsza wolta ludowców może wyglądać podejrzanie, jeżeli weźmiemy pod uwagę niedawne działania lidera PSL-u.
– Ja przypomnę, że przecież to Władysław Kosiniak-Kamysz na początku roku podpisywał umowę z Nowoczesną i SLD, próbując budować jakąś koalicję. To nie są wiarygodne argumenty. Mam nadzieję, że przemyślą tę decyzję. Jeżeli zdecydują się na ten ruch, to tak naprawdę mogą stać się przyszłym koalicjantem PiS-u, o ile w ogóle wejdą do parlamentu – mówił Budka.
Czytaj też:
Prof. Antoni Dudek o decyzji PSL: Kukiz gwarantem przeżycia ludowców