Portugalia jak Polska? Biedronka może mieć kłopoty

Portugalia jak Polska? Biedronka może mieć kłopoty

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Portugalski Kościół rozpoczął debatę na temat wprowadzenia zakazu handlu w niedziele. To oznacza nowe problemy dla Jeronimo Martins, właściciela Biedronki.

W Portugalii powstała specjalna petycja ws. zakazu, którą podpisało już kilka tysięcy osób. Z kolei rząd tego kraju chce, aby decyzję podejmowały samorządy i decydowały o godzinach otwarcia sklepów.

Jeśli zakaz zostanie przyjęty, odbije się na wynikach Jeronimo Martins, właściciela Biedronki. W Portugalii koncern ma dwie sieci: Pingo Doce i hurtownie Recheio. Prezes grupy, Pedro Soares dos Santos, uważa, że sklepy muszą nadążyć za potrzebami ludzi, a ewentualny zakaz uderzy przede wszystkich w konsumentów.

Jeronimo Martins poinformowało w swoim raporcie, że w 2018 r. zakaz handlu w niedziele zabrał sklepom Biedronka w Polsce trzynaście dni handlowych, a w pierwszym kwartale tego roku – siedem. Zmniejszyło to przychody spółki o 4–4,5 proc.

Przypomnijmy. W 2019 r. mamy jedną (ostatnią) niedzielę handlową w miesiącu – z wyjątkiem kwietnia i grudnia. Jeśli nic się nie zmieni, to od 2020 r. zakupów w większości sklepów nie zrobimy już w żadną niedzielę – poza tymi, które wyłącza ustawa.

Czytaj też:
Premier przyznał się do błędu ws. zakazu handlu w niedziele

Źródło: Money.pl
Czytaj także