"Najszybciej w Google wyskoczył Tusk". Zaskakująca odpowiedź na pytanie dziennikarza TVN24

"Najszybciej w Google wyskoczył Tusk". Zaskakująca odpowiedź na pytanie dziennikarza TVN24

Dodano: 
Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Wystarczy nie więcej niż 30 sekund w wyszukiwarce internetowej, żeby przeczytać artykuły medialne na temat lotów innych urzędników państwowych – mówił dziś zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. Jako przykład podał podróże Donalda Tuska. Reporter TVN24 dociekał jednak, dlaczego nie padł przykład byłej premier Beaty Szydło. – Najszybciej w Google wyskoczył Donald Tusk – odpowiedział Fogiel.

Nie cichnie afera związana z "rodzinnymi" lotami marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Do sprawy odniósł się dzisiaj sam polityk. Od kilku tygodni media informują, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński miał używać rządowych samolotów do prywatnych podróży i zabierać na pokład członków swojej rodziny.

Dzisiaj marszałek Kuchciński zdecydował się wygłosić oświadczenie w związku z doniesieniami medialnymi. – Od 12 listopada 2015 roku kiedy posłowie powierzyli mi funkcję Marszałka Sejmu, przyjąłem model pracy, który działa nie tylko na forum Izby. Stąd wynika duża liczba spotkań i wyjazdów na uroczystości w których biorę i brałem udział, takich spotkań odbyło się ponad 900, niejednokrotnie kilka dziennie – mówił Kuchciński. – Loty, zarówno te do Rzeszowa, jak i te za granicę, były związane z pełnioną funkcją – dodał polityk.

Czytaj też:
Afera wokół lotów Kuchcińskiego. Marszałek Sejmu przeprasza i zwraca koszty

Zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel podczas spotkania z dziennikarzami apelował o "elementarną sprawiedliwość w traktowaniu tej sprawy". Jak tłumaczył, kwestia przelotów rodziny polityków rządowymi samolotami była dotąd nieuregulowana. Według niego "wystarczy nie więcej niż 30 sekund w wyszukiwarce internetowej, żeby przeczytać artykuły medialne na temat lotów innych urzędników państwowych, w randze premiera". – Chociażby artykuł z lutego 2012 roku o 90 lotach ówczesnego premiera Donalda Tuska na trasie Warszawa-Gdańsk, czy artykuł z maja 2011 roku o 175 takich lotach na trasie Warszawa-Gdańsk w przeciągu trzech i pół roku kadencji – podał jako przykład.

Jednak reporter TVN24 dociekał, dlaczego nie padł przykład np. byłej premier Beaty Szydło, która przez dwa lata jako premier 77 razy leciała rządową CASĄ. – Najszybciej w Google wyskoczył Donald Tusk – odpowiedział Fogiel. Dopytywany, czy jest to jedyny powód odparł: - Oczywiście.

Czytaj też:
"Bezczelność", "buta". Komentarze po konferencji Kuchcińskiego

Źródło: TVN24
Czytaj także