"Ma pan maturę? Może pan nie ma". Awantura podczas prezentacji kandydatów na marszałka

"Ma pan maturę? Może pan nie ma". Awantura podczas prezentacji kandydatów na marszałka

Dodano: 
Sławomir Nitras, PO
Sławomir Nitras, PO Źródło: PAP / Rafał Guz
Poseł Sławomir Nitras miał zaprezentować Sejmowi kandydatkę klubu PO-KO na nowego marszałka Sejmu. Szybko jednak prezentacja przerodziła się w ostrą wymianę zdań z prowadzącym obrady Ryszardem Terleckim.

Platforma Obywatelska przedstawiła kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na nowego marszałka Sejmu. Dotychczas parlamentarzystka sprawowała funkcję wicemarszałka. Kandydaturę prezentował Sławomir Nitras. – Wszyscy znamy panią poseł, wszyscy wiemy, w jaki sposób prowadzi obrady Sejmu, jaką klasę sobą reprezentuje, jak potrafi zachować bezstronność. Bardzo bliska mi jest tradycja, w której marszałka stać na bezstronność, wyjętym spod pewnego bieżącego sporu, do którego zaufanie mogą mieć obie strony, czy wszystkie strony politycznego sporu. Taka tradycja w Polsce również miała miejsce; przypomnę marszałka Marka Jurka czy marszałka Ludwika Dorna – zaczął swoją wypowiedź. Szybko jednak zmienił ton.

– To jest debata o Kaczyńskim – mówił Sławomir Nitras. Poseł Platformy Obywatelskiej dodał, że kandydatka PO-KO "przywróci szacunek do Izby". – Jarosław Kaczyńskie nie będzie urzędował w gabinecie Kidawy- Błońskiej – grzmiał poseł. Wicemarszałek Terlecki kilkukrotnie wyłączał mu mikrofon argumentując, że parlamentarzysta mówi nie na temat. P. o. marszałka Sejmu mówił: – Czy jest pan w stanie zrozumieć, co ja do pana mówię? Przecież jest pan posłem, ma pan maturę, coś pan chyba skończył, nie? Może pan nie ma.

facebook

– Jest pan najczęściej karanym parlamentarzystą – stwierdził Terlecki. Jak dodał, "to nie jest debata, a prezentacja kandydatów". I dodał zwracając się do Sławomira Nitrasa: – Jak Pana klub mógł Pana wybrać na taką funkcję?

Czytaj też:
Kórnik: Jest protest przeciw występowi zespołu Bayer Full na dożynkach. Powód? Poglądy ws. LGBT
Czytaj też:
"Nie wiem, jak oni będą mogli spojrzeć w lustro". Zimoch atakuje media publiczne

Źródło: wp.pl
Czytaj także