– Kierująca osobowym volkswagenem po ekwilibrystycznej jeździe uderzyła w bariery energochłonne. Jazda ta była daleka od optymalnej. Informację o takim stylu jazdy jednego z kierowców poruszających się drogą ekspresową od strony Szczecina otrzymał oficer dyżurny gorzowskiej komendy od innego zmotoryzowanego – przekazał rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. nadkom. Marcin Maludy.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce, kobieta cały czas siedziała za kierownicą samochodu, Pomimo jej sprzeciwu funkcjonariusze wezwali pogotowie, aby zbadać, czy nic się nie stało jej i dziecku.
– Odpowiedzialność karna schodzi tu jednak na drugi plan. Zatrważająca jest ignorancja nie tylko fundamentalnych zasad bezpieczeństwa, ale przede wszystkim troski o siebie, innych kierowców oraz swoje dziecko. Prawo jazdy prędzej czy później się odzyska. Dziecka w wyniku poważnego wypadku, który mógł mieć miejsce, już nie – podkreślił Maludy.
Czytaj też:
16-latka zginęła przez niedokończoną ścieżkę rowerową. Urzędnicy z zarzutamiCzytaj też:
Niemcy: Nie żyje 32-letnia Polka i jej córka. Policja bada sprawę