Kukiz szokuje: Musiałem dorżnąć tego konia, bo zdechłbym z głodu

Kukiz szokuje: Musiałem dorżnąć tego konia, bo zdechłbym z głodu

Dodano: 228
Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło: PAP / Krzysztof Świderski
– Warunki na wojnie się zmieniły. Koń mi już osłabł, musiałem go dorżnąć i zjeść, bo sam umarłbym z głodu – mówił Paweł Kukiz w rozmowie z youtuberem Krzysztofem "Atorem" Woźniakiem. Wskazał też, że udaje się do "pałacu", by "poderżnąć gardło dyktatorowi".

Dziwna wypowiedź Pawła Kukiza miała związek z jego decyzję o sojuszu z Polskim Stronnictwem Ludowym. W wywiadzie dla youtubera "Antora" polityk przyznał, że nawet jego małżonka nie mogła zrozumieć tego kroku.

– Moja żona mówi: Ale jak to, Paweł, jak się dowiedziała o tej decyzji, przecież ty wjechałeś tutaj w 2015 roku na białym koniu, w galowym mundurze ułana, żeby poderżnąć gardło systemowi – opowiadał Kukiz. – Ja mówię: Małgosiu, ale warunki na wojnie się zmieniły tak, że koń mi już osłabł w taki sposób, że go musiałem dorżnąć, zjeść, bo sam umarłbym z głodu, następnie przebrać się w jego skórę, by próbować wejść do pałacu, pod przykryciem konia i poderżnąć gardło dyktatorowi – wyjaśniał swoją strategię.

– Od początku mówiłem, że jest mi obojętne, z kim zawrę koalicję na zmianę ordynacji wyborczej – stwierdził Kukiz. Dodał, że planował w 2015 roku zdobyć 60 mandatów, by wymóc na Platformie Obywatelskiej lub Prawu i Sprawiedliwości wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu. – Niestety PiS na dzień dobry dostał większość – powiedział lider K'15.

Czytaj też:
Wielki transfer działaczy KORWiN, Zgody i Kukiz'15 do Skutecznych Liroya. Powstaje nowy komitet wyborczy

Czytaj też:
Rzepecki rezygnuje, nie będzie "jedynką" K'15 i PSL. "Co miałem powiedzieć ludziom?"

Źródło: Youtube.com, tvp.info
Czytaj także