Kulesza był jednym z gości w programie „Śniadanie w Polsat News”, gdzie komentował między innymi porozumienie Kukiz'15 z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz'15 podpisały porozumienie programowe o współpracy w jesiennych wyborach do Sejmu. Wczoraj podczas konwencji wyborczej w Płocku ugrupowania odkryły kart i zaprezentowały "jedynki" na listach wyborczych.
Czytaj też:
Znamy "jedynki" wyborcze komitetu Kukiz'15-PSL
Kulesza komentując zawarcie porozumienia na linii Władysław Kosiniak-Kamysz-Paweł Kukiz, opisał to jako „smutny obrazek”.
– Paweł Kukiz mógłby mówić, że nie porzuca idei, ale nie z PSL-em. Rozumiem, że znane nazwiska, celebryci, piosenkarze dodają listom głosów, ale w tym przypadku Paweł Kukiz ma pewien bagaż polityczny – mówił Kulesza. – Przez lata walczył z systemem wskazując, że PSL, a wcześniej ZSL odpowiada za jego cementowanie – dodał poseł klubu Konfederacja.
Innego zdania był poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi, który stwierdził, że nie rozumie "o co jest ta cała burza". – My do Sejmu wchodziliśmy z konkretnymi postulatami ustrojowymi. Nic się tutaj nie zmieniło – mówił Długi.
Czytaj też:
Grzegorz Długi nie będzie startował w wyborach. "Daję sobie spokój z parlamentem"