Antyrządowy apel współpracowników Tadeusza Mazowieckiego. "Odsuńmy ich od władzy!"

Antyrządowy apel współpracowników Tadeusza Mazowieckiego. "Odsuńmy ich od władzy!"

Dodano: 
Tadeusz Mazowiecki
Tadeusz Mazowiecki Źródło: Wikimedia Commons
24 sierpnia 1989 roku Sejm powierzył Tadeuszowi Mazowieckiemu misję utworzenia rządu. 30 lat po tamtym wydarzeniu, współpracownicy polityka wystosowali apel – nie brakuje w nim krytyki obecnej władzy i nawoływania związanego ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

"Trzydzieści lat temu, 24 sierpnia 1989 roku, Sejm powierzył Tadeuszowi Mazowieckiemu misję tworzenia rządu, a 12 września jego rząd uzyskał wotum zaufania. Tadeusz Mazowiecki od podstaw zbudował rząd jako fundament demokratycznej władzy: koalicyjność traktował poważnie, nieskrępowane dyskusje i różnorodność opinii były podstawą podejmowanych przez niego najtrudniejszych decyzji (...) Był przekonany, że twarde zasady moralne i oparte na nich prawo tworzą autorytet demokratycznego państwa – wspólnoty wszystkich obywateli. Dzisiaj jest ona zagrożona. Od przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość dzieją się w Polsce rzeczy budzące głęboki niepokój. PiS przejęło władzę legalnie. Dostało prawo do rządzenia krajem zgodnie z udzielonym przez wyborców mandatem, wykroczyło jednak poza ten mandat wielokrotnie, nadużywając i łamiąc Konstytucję. By móc zmieniać ustrój państwa, PiS Konstytucję praktycznie zawiesiło" – czytamy w apelu, którego treść przytacza serwis Rp.pl.

Dalej wspomniano o Jarosławie Kaczyńskim: "Od czterech lat państwo prawa, oparte na równorzędności i podziale władz zastępowane jest władzą w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Obezwładniane są mechanizmy demokracji, zostają fasady, za którymi kryje się samowola faktycznego dysponenta. Tak się stało z Trybunałem Konstytucyjnym, Krajową Radą Sądownictwa, częścią Sądu Najwyższego, kierownictwami sądów powszechnych, mediami publicznymi, administracją państwa i podległą mu gospodarką. Instytucje te podlegają dziś woli jednego człowieka, woli nie ujętej w regulacje i ograniczenia prawne. Przedstawiciele władzy szukają wybiegów, aby odmówić wykonania prawomocnych wyroków sądów. Nie cofają się przed kłamstwem i oczernianiem przeciwników".

Sygnatariusze apelu zaznaczają, że październikowe wybory do Sejmu i Senatu będą przełomowe. "Zbliża się przełomowa chwila dla Ojczyzny! Komu jej los nie jest obojętny, komu nie obojętne, czy jego dzieci będą żyły w pokoju i wolności, ten powinien głosować 13 października. O to apelujemy, w dniu, gdy Sejm powierzył Tadeuszowi Mazowieckiemu misję tworzenia pierwszego rządu bez kierowniczej roli partii. Nie bierzmy na sumienia tego, co może się stać, gdy PiS dostanie na kolejne lata możliwość niszczenia demokratycznego państwa. Odsuńmy ich od władzy. Powiedzmy dość!".

Pod odewzą podpisali się m. in. były prezydent Bronisław Komorowski,Jacek Ambroziak, minister – szef Urzędu Rady Ministrów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, Leszek Balcerowicz, wicepremier i minister finansów w rządach Tadeusza Mazowieckiego oraz Władysław Frasyniuk.

Czytaj też:
"Poznają, co to gniew Górali!". Gadowski dosadnie odpowiada Hartmanowi
Czytaj też:
"Stop cenzurze przez YouTube". Ordo Iuris uruchamia petycję

Źródło: rp.pl
Czytaj także