– Rozpoczęcie roku szkolnego będzie takim momentem, gdy kampania nabierze rumieńców. Premier Morawiecki jest niezwykle aktywny, odwiedzi wszystkie okręgi. Ale zawsze tak było – mówił w radiu Piotr Müller.
Rzecznik rządu skomentował doniesienia "Rzeczpospolitej" o zrównoważonym budżecie na 2020 rok (zrównoważony budżet oznacza, że dochody państwa mają wystarczyć na pokrycie wszystkich wydatków). – Jutro odbędzie się posiedzenie Rady Ministrów ws. budżetu i to mogę potwierdzić. Co do decyzji, czy to będzie budżet o charakterze zbilansowanym, czyli bez deficytu, taka decyzja zapadnie jutro. Nie zmienia to faktu, że od czterech lat dążymy do tego, aby sytuacja finansowa była lepsza, a relacje pomiędzy wydatkami a deficytem były mniejsze, co pokazuje obniżające się zadłużanie publiczne w stosunku do PKB – tłumaczył polityk.
– W 2015 roku wpływy z podatku VAT wynosiły 123 miliardy złotych. Na ten rok planowanych jest prawie 180 miliardów. To jest 46 proc. wzrostu w stosunku do 2015 roku. Z kolei wzrost PIT mamy na poziomie 45 proc., a z podatku CIT na poziomie ok. 36 proc. To dobra polityka finansowa państwa. Z jednej strony blokada kradzieży pieniędzy, a z drugiej plan odpowiedzialnego rozwoju, bo pieniądze biorą się z dwóch źródeł: z blokady kradzieży i pracy ludzi – dodał Müller.
Czytaj też:
Morawiecki: Damy 1000 zł rolnikom poszkodowanym przez suszęCzytaj też:
Historyczny moment. To pierwszy taki budżet po 1989 roku