Badania zostały przeprowadzone przez instytut badania opinii społecznej YouGov na zlecenie agencji dpa. Respondentów pytano, co myślą na temat reparacji dla Polski i Grecji.
Aż 68 proc. badanych uważa, że kwestia reparacji została już rozwiązana i rząd niemiecki nie powinien powracać do tego tematu. Jedynie 7 proc. badanych Niemców uznało, że Berlin powinien podjąć negocjację z Polską i Grecją w tej sprawie.
Natomiast 11 proc. ankietowanych uznało, że cała sprawa powinna zostać rozstrzygnięta przez trybunał międzynarodowy.
Temat zamknięty?
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas jasno stwierdził, że Niemcy uważają temat reparacji za zakończony.
– Kwestia reparacji jest dla nas prawnie zamknięta. Ale nie moralnie. Nie wolno nam o tym zapomnieć – mówił Maas w rozmowie z wp.pl. Polska strona jednak nie zgadza się z niemieckimi partnerami. Kilka dni temu rozmowie z niemieckim regionalnym dziennikiem "Westdeutsche Allgemeine Zeitung", Mateusz Morawiecki potwierdził stanowisko polskiego rządu w sprawie reparacji.
– Polska nie otrzymała od Niemiec odpowiedniej rekompensaty za okrucieństwa drugiej wojny światowej – podkreślił polski premier.
Sprawa odszkodowań
Kwestia odszkodowań od Niemiec wróciła w latem 2017 roku, za sprawą wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na kongresie PiS. We wrześniu tego samego roku Biuro Analiz Sejmowych opublikowało ekspertyzę, z której wynika, że roszczenia za straty poniesione w czasie II wojny światowej nie podlegają przedawnieniu, a Polska nigdy się ich nie zrzekła.
Od jesienie 2017 roku, sprawą odszkodowań za szkody wyrządzone Polsce w okresie II wojny światowej zajmuje się zespół do spraw reparacji wojennych kierowany przez posła PiS Arkadiusza Mularczyka.
Czytaj też:
"W Niemczech brakuje świadomości, co ich atak oznaczał dla Polski"