Rozmowa z prezydentem Polski ukazała się w dzisiejszym wydaniu najpoczytniejszego niemieckiego dziennika oraz na jego stronie internetowej. Andrzej Duda przypomniał, że II wojna światowa spowodowała w Polsce ogromne straty, zaś Lech Kaczyński zlecił "opracowanie raportu, z którego jasno wynika, że straty te nie zostały nigdy wyrównane".
– Dziś mogę całym sercem powiedzieć: Polska jest wolna. Nigdy nie zapomnieliśmy historii. Ale Polska i Niemcy całkowicie się pojednały. Jesteśmy przykładem dla innych narodów. Powstało partnerstwo i przyjaźń, która nie ma sobie równych – ocenił prezydent.
Według Andrzeja Dudy to zasługa przede wszystkim Kościoła katolickiego, polityki Willego Brandta, Helmuta Schmidta i Helmuta Kohla, ale też zaangażowanie zwykłych Niemców, którzy popierali „Solidarność” i przysyłali do Polski paczki. Prezydent przypomniał też o sowieckiej niewoli. – Staliśmy się państwem satelickim sowieckiego imperium – jeńcami komunizmu. Chociaż zawsze odważnie walczyliśmy po dobrej stronie. Podczas wojny, ani rząd, ani polska elita nie kolaborowała. Ani z Hitlerem, ani ze Stalinem. A mimo to zostaliśmy gorzko ukarani. Członkowie armii państwa podziemnego, którzy walczyli o prawdziwie wolną Polskę, aż do lat 60. byli prześladowani, więzieni i mordowani przez reżim komunistyczny – podkreślił.