Co z podatkiem cyfrowym? Dziedziczak: Wycofaliśmy się z tego w imię dobrych relacji z innym państwem

Co z podatkiem cyfrowym? Dziedziczak: Wycofaliśmy się z tego w imię dobrych relacji z innym państwem

Dodano: 
Jan Dziedziczak
Jan Dziedziczak Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Wycofaliśmy się z tego w imię dobrych relacji z innym państwem - powiedział Jan Dziedziczak na antenie RMF FM. Polityk pytany był o powody dla których Polska wycofała się z wprowadzenia podatku dla internetowych gigantów.

W lipcu biuro prasowe Ministerstwa Finansów poinformowało o prowadzeniu prac nad "przygotowaniem projektu ustawy o podatku od niektórych usług cyfrowych, a punktem wyjścia do przygotowania projektu ustawy stanowi projekt dyrektywy dotyczącej podatku od usług cyfrowych, zaproponowanej przez Komisję Europejską w marcu 2018 roku". Opodatkowanie takich internetowych gigantów jak Facebook czy Google pojawiło się także w przyjętych w czerwcu założeniach budżetu na rok 2020.

Sytuacja zmieniła się w miniony poniedziałek, kiedy wiceprezydent USA Mike Pence przebywający wówczas z wizytą w naszym kraju, wyraził wdzięczność za to, że Polska odrzuciła propozycję podatku od usług cyfrowych. Po tych słowach dziennikarz "Do Rzeczy" Marcin Makowski ocenił, iż "byłaby to bardzo zła wiadomość", gdyby okazało się, że rząd zrezygnował z pracy nad nowym podatkiem z powodu nacisków strony amerykańskiej.

– Wycofaliśmy się z tego w imię dobrych relacji z innym państwem – oświadczył polityk Prawa i Sprawiedliwości. – Inne zyski polityczne i bilateralne z tego mamy z innym państwem – dodał. Dopytywany o jakie państwo chodzi, odparł: "To oczywiste".

Czy brak podatku cyfrowego jest już przesądzony? Premier Mateusz Morawiecki wciąż zostawia otwartą furtkę. – Podatki powinny być sprawiedliwie i uczciwie płacone tam, gdzie robiony jest biznes – oświadczył w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Czytaj też:
Podatek od Facebooka i Google'a. PiS się wycofał?

Źródło: RMF FM / Rzeczpospolita
Czytaj także