Biedroń napisał do europosłów, by nie głosowali na polityków PiS. "Już nie mają hamulców"

Biedroń napisał do europosłów, by nie głosowali na polityków PiS. "Już nie mają hamulców"

Dodano: 
Robert Biedroń
Robert BiedrońŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Robert Biedroń miał rozsyłać maile do europosłów z różnych frakcji, by nie popierali kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. "Jego wejście do PE sprawiło, że teraz anty-PiS nie dba o pozory. Wcześniej posłowie opozycji zwalczali rząd w Warszawie bardziej w białych rękawiczkach, teraz już nie mają hamulców" – mówił europoseł Ryszard Czarnecki.

"Otóż nowy poseł lewicy Robert Biedroń rozesłał maila do europosłów rożnych frakcji, apelując w nim, by nie głosować na przedstawicieli PiS-u i wymienił nazwisko moje, premier Szydło, prof. Krasnodębskiego i Witolda Waszczykowskiego" – mówi Czarnecki w rozmowie z portalem Tysol.pl.

Polityk podkreśla, że zachowanie Biedronia nie jest zupełnym novum, gdyż w przeszłości Julia Pitera i Róża von Thun und Hohenstein "na Komisji Kontroli Budżetowej PE atakowały Janusza Wojciechowskiego, kandydata Polski do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, czyli europejskiego NIK-u, zupełnie otwarcie namawiając do odrzucenia jego kandydatury".

Czarnecki stwierdził jednak, akcja Biedronia ma zdecydowanie szerszy charakter. Polityk dodaje, że nie spotkał się dotąd z tym, żeby europosłowie skarżyli na własne państwo. "To jest sytuacja absolutnie wyjątkowa" – podkreśla.

Czarnecki mówił, że gdy przewodniczył obradom europarlamentu, to był świadkiem nieraz zażartych debat, gdy politycy innych krajów nie szczędzili sobie nawzajem ostrych słów, ale "sytuacja, w której wysyła się maile czy namawia się, by nie wybierać własnych rodaków na stanowiska, które im się należą zgodnie z systemem D’Hondta, to rzecz absolutnie niespotykana. Opozycja ustanawia na forum międzynarodowym nowe haniebne standardy" – przekonuje polityk PiS w rozmowie z tysol.pl.

Czytaj też:
Konwencja PiS w Gdańsku. Kolejna zapowiedź Kaczyńskiego
Czytaj też:
Kandydatom na komisarzy UE grożą poważne dochodzenia. Von der Leyen w tarapatach?

Źródło: tysol.pl
Czytaj także