Na nagraniu udostępnionym w internecie Dukaczewski mówi o "ustawie represyjnej". Chodzi o ustawę dezubekizacyjną, która odbiera wysokie emerytury byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL i zrównuje je ze średnim świadczeniem, jakie wypłaca ZUS.
– Znalazł się człowiek, który niedotknięty tymi regulacjami, ale który rozumiał problemy środowiska służb mundurowych i był z nimi zawsze bardzo blisko, pojawił się, zaczął kierować komitetem, jeździ po Polsce – mówi o Rozenku były szef WSI.
"Kolejna, bardzo dla mnie ważna, rekomendacja. Tym razem od generała Marka Dukaczewskiego, ostatniego Szefa Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI). Pięknie dziękuję Panie Generale!" – napisał na Twitterze kandydat Lewicy.
Zgodnie z ustawą dezubekizacyjną, którą Sejm przyjął w grudniu 2016 roku, emerytury i renty byłych esbeków i funkcjonariuszy tajnych służb PRL obniżono do wysokości średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS, czyli ok. 2 tys. zł (emerytura) i ok. 1,5 tys. zł (renta).
Wybory parlamentarne odbędą się już w najbliższą niedzielę, 13 października.