W niedzielę Beata Szydło nie dotarła na wieczór wyborczy do centrali PiS na Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński poinformował, że była premier utknęła w korku. W siedzibie partii Szydło pojawiła się wczoraj. Dziennikarze poprosili ją o powyborczy komentarz.
– Rolą rządzących jest tak rządzić, żeby próbować szukać kompromisów również z opozycją. Wierzę w to, że ten kompromis w tej kadencji uda się osiągnąć – powiedziała Szydło, cytowana przez dziennikarza Polskiego Radia Karola Darmorosa.
Jak tłumaczyła była premier, "kompromis będzie polegał na tym, żeby wspólnie, wtedy kiedy są projekty, programy takie, których oczekują wyborcy, próbować i szukać porozumienia, by je przyjąć i wspólnie realizować pewne cele".
PiS oficjalnie wygrywa
W poniedziałek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów. PiS zdobył w Sejmie 235 (co oznacza samodzielną większość), Koalicja Obywatelska – 134, SLD – 49, PSL – 30, Konfederacja – 11. Jeden mandat przypada mniejszości niemieckiej.
W Senacie Prawo i Sprawiedliwość straciło większość. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma teraz 48 mandatów, KO – 43, PSL – 3, SLD – 2, niezależni – 4.
Czytaj też:
Politolog: Teraz PiS potrzebuje głębokiej rekonstrukcji rządu