Kłótnie w Zjednoczonej Prawicy? Fogiel: Obraz krwawych walk frakcyjnych, który malują media, nie oddaje rzeczywistości

Kłótnie w Zjednoczonej Prawicy? Fogiel: Obraz krwawych walk frakcyjnych, który malują media, nie oddaje rzeczywistości

Dodano: 
Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Obraz krwawych walk frakcyjnych czy niesamowitych kłótni w ramach Zjednoczonej Prawicy, który malują media, nie oddaje rzeczywistości – podkreślił Radosław Fogiel.

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości był dziś gościem Krzysztofa Świątka w "Sygnałach dnia" na antenie radiowej Jedynki. Fogiel odniósł się do doniesień, że po wyborach parlamentarnych w wyniku których politycy Solidarnej Polski i Porozumienia uzyskali znaczącą ilość mandatów, dochodzi do tarć w ramach rządzącej koalicji. Spory mają dotyczyć nowego podziału stanowisk.

Radosław Fogiel podkreślił, że kandydatem na premiera pozostanie Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że nie ma "szorstkości" w relachach Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską i Porozumieniem. Stwierdził, że dyskusje o kształcie nowego rządu są rzeczą naturalną. – Zwłaszcza w sytuacji pewnego restartu, jakim są zawsze wybory – dodał.

– Obraz krwawych walk frakcyjnych czy niesamowitych kłótni w ramach Zjednoczonej Prawicy, który malują media, nie oddaje rzeczywistości – zapewnił wicerzecznik PiS. Jak poinformoał, nie należy się spodziewać wielkich zmian w rządzie. Przypomniał o rekonstrukcja jaka odbyła się po wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Nie oczekiwałbym trzęsienia ziemi – podsumował.

Kiedy więc poznamy skład nowego gabinetu? – Termin [pierwszego posiedzenia Sejmu] jest tak wyznaczony, żeby nie budził wątpliwości konstytucyjnych. Chodziło o to, żeby nie było żadnych wątpliwości co do terminu rozpoczęcia prac. Czy będziemy już gotowi do przedstawienia całkowitego składu rządu i od razu wnioskowania o wotum zaufania do premiera? Nie odpowiem jeszcze w tym momencie, ale nie wykluczam tego – powiedział gość Krzysztofa Świątka.

Czytaj też:
Mocny wpis Karczewskiego. "To podłość i nikczemność w najgorszym wydaniu"

Źródło: Polskie Radio
Czytaj także