Nowy ambasador Izraela w Polsce: Smutne, że taka partia jak Konfederacja będzie w Sejmie

Nowy ambasador Izraela w Polsce: Smutne, że taka partia jak Konfederacja będzie w Sejmie

Dodano: 
Ambasador Państwa Izrael w RP Alexander Ben-Zvi
Ambasador Państwa Izrael w RP Alexander Ben-Zvi Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Oni mają otwarcie antysemickie stanowisko. To mnie niepokoi. Będziemy to śledzić i o każdym przejawie antysemityzmu w mediach i w Sejmie otwarcie mówić - tak o Konfederacji mówi nowy ambasador Izraela w Polsce Alexander Ben-Zvi.

W ostatnim czasie Alexander Ben-Zvi, zastępca dyrektora generalnego w izraelskim MSZ, został mianowany nowym ambasadorem Izraela w Polsce. W pierwszym swoim wywiadzie, udzielonym "Wyborczej" zapytany został o to, czy polski rząd dostatecznie walczy z przejawami antysemistyzmu. – Premier Morawiecki np. napisał teraz list do Agencji Żydowskiej Icchaka Herzoga, w którym podkreślił jeszcze raz, że polski rząd będzie walczył z antysemityzmem. Czy można zrobić więcej? W każdej sprawie można zrobić jeszcze więcej – podkreślił dyplomata i dodał: "Mamy np. definicję antysemityzmu, którą przyjęła organizacja IHRA, International Holocaust Remembrance Alliance. Oni stworzyli taką ogólną definicję - co to jest antysemityzm. Polska jeszcze tego nie przyjęła, ale jednocześnie jest członkiem tej organizacji. Tak że np. taki krok byłby ważny w walce z antysemityzmem".

Na sugestię Doroty Wysockiej-Schnepf, że polski rząd "przymyka jednak oko na antysemityzm ze względów wyborczych, bo te grupy często są w gronie elektoratu partii rządzącej", Ben-Zvi odparł, że teraz tego nie dostrzegł. Zaznaczył jednocześnie, że jest w Polsce dopiero od dwóch miesięcy. Przyznał, że podczas kampanii wyborczej dostrzegał przejawy antysemityzmu ze strony partii skrajnie prawicowych, w tym Konfederacji. – Widziałem to i właśnie z tym musimy walczyć. Jest to trochę dla mnie smutne, że taka partia jak Konfederacja będzie teraz w Sejmie – podkreślił. Ambasador Izraela w Polsce przyznał, że niepokoi go ten fakt. – Oni mają otwarcie antysemickie stanowisko. To mnie niepokoi. Będziemy to śledzić i o każdym przejawie antysemityzmu w mediach i w Sejmie otwarcie mówić – zapowiedział.

Dziennikarka zapytała izraelskiego dyplomatę także o to, czy patrzy z niepokojem na zbliżającą się rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak stwierdziła: "Od kilku lat w to święto maszerują po ulicach Warszawy środowiska nacjonalistyczne, żeby nie powiedzieć: faszyzujące". – Jasne. Jeśli będą tacy ludzie, a jeszcze z hasłami antysemickimi - to niepokoi. Ale myślę - choć szczegółowo się nie orientuję - że mowa nienawiści jest sprzeczna z polskim prawem. Wydaje mi się, że są takie przepisy, zatem władza musi coś z tym robić – odparł.

Czytaj też:
Prezydent weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości? "Za wcześnie, żeby to przesądzać"

Źródło: wyborcza.pl
Czytaj także