Decyzją sądu drugiej instancji apelacja złożona przez aktora Teatru Powszechnego w Radomiu została rozpatrzona pozytywnie, a wyrok z 18 czerwca został uchylony. Orzeczenie jest prawomocne.
"W uzasadnieniu Sąd Okręgowy dowodził, że intencje strony skarżącej mają wyłączny związek z toczącą się sprawą rozwodową. Podobnie jak poprzednio, także teraz nie mogę pisać o szczegółach ze względu na dobro bliskich mi osób" – poinformował Jarosław R. w wydanym oświadczeniu. Jak opisała "Gazeta Wyborcza", sędzia Dariusz Pietruszka stwierdził, że zachowanie aktora było skutkiem "specyficznej sytuacji w związku". Stąd w uzasadnieniu umorzenia postępowania wskazano na "znikomą szkodliwość społeczną czynu".
W 2017 roku prokuratura oskarżała Jarosława R., że na przestrzeni 7 lat miał znęcać się fizycznie i psychicznie nad żoną. Został jednak wtedy po raz pierwszy uniewinniony. Prokuratura złożyła apelację. W czerwcu 2019 roku Sąd Rejonowy wydał wyrok stwierdzający, że radomski radny jest winny stawianych mu zarzutów. Skazany miał zapłacić kare 2 tys. zł grzywny oraz 3 tys. zł nawiązki dla oskarżycielki. Mężczyzna nigdy nie przyznawał się czynów, o które się go oskarża.
Czytaj też:
Łukaszenko do polskich władz: Jeśli dobrze się rozwijacie, nakarmcie własnych lekarzyCzytaj też:
Błaszczak: Naszym kandydatem jest prezydent Andrzej Duda