Dzisiaj o 14.30 prezydent Andrzej Duda ma powołać nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Jedno ministerstwo pozostaje jednak nieobsadzone. Chodzi o resort sportu, którym najprawdopodobniej pokieruje na razie premier. – To już nie jest pierwsza sytuacja, kiedy premier obejmuje jakiś resort, tymczasowo oczywiście – mówił dziś w RMF FM wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Przy tej okazji dziennikarz "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski podzielił się z użytkownikami Twittera nieznaną historią. Okazuje się, że w minionej kadencji zagrożony był udział polskich kolarzy w międzynarodowej imprezie. Problemem były pieniądze oraz formalności. Wybranowski wskazuje, że poszło o "dziwną bierność i blokady byłej już dyrektor departamentu sportu wyczyn w Ministerstwie Sportu". Wówczas sprawa trafiła do szefa KPRM Michała Dworczyka oraz premiera Mateusza Morawieckiego. "Szybka piłka z ich strony, w ciągu 24 godzin udało się wszystko rozwiązać wszystkie biurokratyczne procedur (i finansowe też) pozytywnie" – napisał.
Czytaj także:
Presja ma sens. Netflix reaguje na list premiera Morawieckiego
Komentarze
Wężykiem Jarek wężykiem
Dedykuję Panu z tej okazji jakże celnego w spostrzeżeniach doktora Dudę
@AndrzejDuda
Stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa. :(
13:51 - 24. Sept. 2013
ps. debilizm pisowskiej propagandy powala...
Najpierw PIS wstrzymał pieniądze i zaczął mnożyć formalni a potem nagle łaskawca Premier wszystkie te problemy rozwiązał w ciągu jednego dnia. Czy ci co wstrzymali pieniądze i mnożyli formalności siedzą? Ależ skąd. Przecież to ludzie tego Premiera i działający na jego rozkaz.