"Brakło próby generalnej". Poseł PO tłumaczy zamieszanie przy głosowaniu

"Brakło próby generalnej". Poseł PO tłumaczy zamieszanie przy głosowaniu

Dodano: 
Poseł KO Bogusław Sonik
Poseł KO Bogusław Sonik Źródło: PAP / Paweł Zechenter
Marszałek Elżbieta Witek anulowała głosowanie w Sejmie po tym, jak jedna z posłanek PiS podeszła do niej i powiedziała: "Trzeba anulować, bo my przegramy". Opozycja ostro komentuje nocne zamieszanie w Sejmie, ale jak zwrócił uwagę poseł Koalicji Obywatelskiej Bogusław Sonik, decyzja Witek miała pewne uzasadnienie.

Burzliwy przebieg miało nocne głosowanie w sprawie członków Krajowej Rady Sądownictwa. Wybrano ich dopiero w drugim podejściu, bo pierwsze głosowanie zostało anulowane. Zdaniem opozycji doszło do skandalu, tymczasem Marszałek Sejmu tłumaczy, że o powtórnego głosowanie apelowali też posłowie opozycji. CZYTAJ WIĘCEJ

Wśród licznych głosów krytyki, inaczej sytuację skomentował poseł Koalicji Obywatelskiej Bogusław Sonik.

twitter

„Przy wyborze członków KRS, po raz pierwszy odbyło się głosowanie z użyciem białego przycisku. Tzn, iż można było oddać głos tylko za wybranymi kandydatami /max 4/ to zdezorientowało część posłów. Inne przyciski /przeciw,wstrzymanie/ były wyłączone.Brakło próby generalnej” – napisał polityk na Twitterze.

Czytaj też:
Jedna posłanka PiS głosowała przeciw Piotrowiczowi
Czytaj też:
"Trzeba anulować, bo przegramy". Skandal wokół głosowania w Sejmie

Źródło: Twitter / Sejm
Czytaj także