"Ale pan ma kompleksy". Mazurek i Sellin o "hollywoodzkich produkcjach"

"Ale pan ma kompleksy". Mazurek i Sellin o "hollywoodzkich produkcjach"

Dodano: 
Wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin w studiu RMF FM
Wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin w studiu RMF FM Źródło:RMF Fm
„Hollywoodzka superprodukcja” to (retoryczny) wymysł dziennikarski – tłumaczył wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin w studiu RMF FM.

W poranku radia RMF FM, dziennikarz Robert Mazurek pytał wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina o filmy z "hollywoodzkim rozmachem". Jak przypomniał dziennikarz, Sellin jeszcze w 2016 mówił o polskich filmach "z hollywoodzkim rozmachem", poświęconych historii Polski. Pierwsze takie dzieła miały zacząć pojawiać się w 2018 i 2019 roku.

– Polska jest teraz atrakcyjnym miejscem do produkcji filmów – również amerykańskich – tłumaczył w odpowiedzi Sellin. Polityk stwierdził też, że takie filmy powstają, ale nie podał szczegółowych informacji na ten temat.

twittertwitter

– „Hollywoodzka superprodukcja” to (retoryczny) wymysł dziennikarski – dodał Sellin, w odpowiedzi na co Mazurek zacytował mu jego własne wypowiedzi z 2016 roku. Dalej dziennikarz dopytywał o amerykańskie produkcje realizowane w Polsce.

– Powstają dwa filmy o Witoldzie Pileckim. (…) Są na to zagospodarowane duże pieniądze. Nie wykluczam zaangażowania amerykańskiego (…) Czy sceny batalistyczne w filmie „Legiony” były hollywoodzkie? W stylu hollywoodzkim czy nie? – tłumaczył Sellin.

Kiedy Mazurek stwierdził, że nie chodzi o rozmach, ale o zapowiadane „amerykańskie produkcje”, Sellin stwierdził: „Ale pan ma kompleksy, że tylko amerykańskie filmy”. – Dla mnie „hollywoodzki” to film z rozmachem, a filmy historyczne powinny być z rozmachem – dodał Sellin.

Czytaj też:
Dramat Marka Falenty w areszcie. "Jego stan jest straszny"
Czytaj też:
"Rz": PiS planuje zawiesić podatek od hipermarketów

Źródło: RMF FM
Czytaj także