Pod koniec listopada sędzia Juszczyszyn, powołując się na wyrok TSUE, zażądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia listy poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Został za to zawieszony w orzekaniu, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odwołał go z delegacji. Sędziemu postawiono także zarzuty dyscyplinarne.
W poniedziałek 23 grudnia Izba Dyscyplinarna SN uchyliła zawieszenie Juszczyzyna. To oznacza, że sędzia może wrócić do orzekania. On sam nie stawił się w sądzie i wrócił do pracy dopiero 2 stycznia.
Jak podaje RMF FM, sędzia ma ponad 50 spraw do dokończenia.
Dzisiaj Juszczyszyn wydał postanowienie, w którym wezwał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie w Olsztynie. Jak informuje dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski, sędzia chce osobiście zapytać, dlaczego szefowa Kancelarii Sejmu nie wykonała polecenia sądu dotyczącego nadesłania list poparcia do KRS.
twittertwitterCzytaj też:
Wielka chryja o nicCzytaj też:
Sprawa sędziego Juszczyszyna. Jest decyzja Izby Dyscyplinarnej SN