Jak podkreśla rozgłośnia, decyzja o zatrzymaniu Schoena może być przełomem w sprawie - oznacza to bowiem, że zebrano już dość obszerny materiał dowodowy, który pozwala śledczym na postawienie zarzutów dyrektorowi. Według informacji RMF, chodzi o liczne przypadki molestowania, mobbingu oraz przekroczenia uprawnień.
Schoen udał się na płatny urlop kilka miesięcy temu, tuż po tym, kiedy aktorki odważyły się publicznie oskarżyć go o przemoc seksualną. Dyrektor teatru miał wrócić do pracy kilka dni temu, ale postanowił przedłużyć urlop.
Do listopada w sprawie wydarzeń w Teatrze Bagatela przesłuchano około 12 kobiet. Jeśli do sądu wpłynie akt oskarżenia, pokrzywdzone nie będą musiały zeznawać kolejny raz na sali sądowej.
Schoen nie przyznaje się do winy i odpiera zarzuty. "To wszystko nieprawda" – stwierdza w swoim oświadczeniu.
Czytaj też:
Przemoc seksualna w Teatrze Bagatela? Wstrząsające oskarżenia pod adresem dyrektora