"Świadek" z nagrania Grodzkiego to były funkcjonariusz UB? "Piękne samobójstwo"

"Świadek" z nagrania Grodzkiego to były funkcjonariusz UB? "Piękne samobójstwo"

Dodano: 
Tomasz Grodzki (KO)
Tomasz Grodzki (KO)Źródło:PAP / Leszek Szymański
Marszałek Senatu postanowił odeprzeć zarzuty o przyjmowanie łapówek i udowodnić, że osoby go oskarżające same zostały przekupione, by go pogrążyć. Tomasz Grodzki pokazał nagranie z relacją swojego "świadka". Dziennikarze szybko odkryli, że mężczyzna jest byłym funkcjonariuszem UB.

"Zabawne. Z całej »armii pacjentów«, - o której mówił marszałek Grodzki - mającej świadczyć o jego uczciwości (...), przedstawił on instruktora szkoleniowego Urzędu Bezpieczeństwa" – zauważył na Twitterze dziennikarz "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski.

twitter

Podczas konferencji prasowej marszałek Senatu podkreślał, że przez ostatnie 36 lat jego praktyki lekarskiej nie było żadnych wątpliwości co do jego postawy. Grodzki pokazał dziennikarzom nagranie, na którym słyszymy jak jeden z jego pacjentów opowiada o próbie przekupienia go za oczernienie profesora. Sprawę opisało dziś Radio ZET. – Kto dotarł do bazy pacjentów leczonych w Zdunowie? Ile było osób, które przestraszono, zaszantażowano? – pytał.

Grodzki zapowiedział, że jeśli oskarżające go osoby ujawnią swoje dane, zostaną przez niego pozwani.

Nagranie i osoba "świadka" wzbudziło falę kontrowersji i komentarzy. Samuel Pereira z portalu tvp.info poinformował, że nazwisko mężczyzny z nagrania widnieje w rejestrze IPN dot. byłych funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. W internecie zawrzało.

twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitter

Źródło: Twitter
Czytaj także