"W PO panuje popłoch". Boją się, że stracą subwencję

"W PO panuje popłoch". Boją się, że stracą subwencję

Dodano: 
Małgorzata Kidawa-Błońska s Grzegorz Schetyna
Małgorzata Kidawa-Błońska s Grzegorz Schetyna Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Politycy Platformy Obywatelskiej obawiają się, że ich partia może stracić subwencję - informuje "Wprost". Rozmówca tygodnika twierdzi, że w formacji Grzegorza Schetyny "panuje popłoch".

Przed kilkoma tygodniami tygodnik "Wprost" informował, że Platforma Obywatelska przekazała Fundacji Państwo Prawa 3 mln zł. Organizacja ta- według informacji podanej przez biuro krajowe - zajmuje się się m.in. sporządzaniem ekspertyz prawnych. Jak donosił wówczas tygodnik, w partii ukrywano fakt, że założycielem fundacji jest Piotr Borys, prawa ręka Grzegorza Schetyny. Obecnie na jej czele stoi Tomasz Świętoński, były koszykarz i pracownik Ministerstwa Sportu i Turystyki w czasach rządów PO-PSL.

Czytaj też:
PO płaci miliony zł fundacji założonej przez człowieka Schetyny

Teraz tygodnik pisze, że w Platformie Obywatelskiej panuje poruszenie. Politycy tej formacji mają się obawiać, że jej powstanie i finansowanie może odbić się negatywnie na finansach partii. Rozmówca "Wprost" twierdzi, że w Platformie "panuje popłoch". – Ludzie zaczęli panikować, że ktoś rusza sprawę związaną z fundacją. Bo jeśli PKW zakwestionuje nasze sprawozdanie finansowe z, uznając, że pieniądze zostały wydane niezgodnie z przepisami ustawy dotyczącej fundacji, to będziemy mieli kłopot. Możemy stracić wszystkie pieniądze – podkreśla i tłumaczy, że gdyby PO faktycznie straciłą subwencję, mielibyśmy prawdziwą rewolucję na scenie politycznej. – To mogłoby zmieść główną siłę polityczną na opozycji i tym samym wzmocnić lewicę i PSL – dodaje.

Czy PO rzeczywiście ma powody do obaw? Krzysztof Lorentz z Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego w rozmowie z tygodnikiem poinformował, iż sprawozdania ugrupowań za 2019 r. będą badane do września. Podkreślił, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości PKW "będzie drążyć sprawę".

Czytaj też:
"Dopinam kilka rzeczy i wracam na dożywotkę". Nowe ustalenia ws. mordercy Adamowicza
Czytaj też:
"Mam w tym programie wielki problem z panem". Kierwiński nie wytrzymał

Źródło: Wprost
Czytaj także