"Chyba większe jest ego niż sam pan marszałek"

"Chyba większe jest ego niż sam pan marszałek"

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu Źródło:PAP / Leszek Szymański
– Jest pytanie, czy to zaproszenie (dla Komisji Weneckiej – red.) wysyłał pan marszałek, czy jego ego – żartował w radiowej Jedynce szef Komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

Przedstawiciele Komisji Weneckiej odwiedzili Warszawę w ubiegłym tygodniu. Zaprosił ich do Polski marszałek Senatu Tomasz Grodzki, aby rozmawiać o ustawie dyscyplinującej sędziów.

twitter

– Jest pytanie, czy to zaproszenie (dla Komisji Weneckiej – red.) wysyłał pan marszałek, czy jego ego – komentował sytuację Sobolewski. – Tak w tej chwili wygląda sytuacja z trzecią osobą w państwie, że chyba większe jest ego niż sam pan marszałek. Co do zaproszenia Komisji Weneckiej – nie miał takiego prawa – dodał polityk.

Szef Komitetu wykonawczego PiS podkreślił też w rozmowie z Piotrem Goćkiem, że obecnie „najważniejszym zadaniem, jakie stoi przed Prawem i Sprawiedliwością (…) są wybory prezydenckie i wygrana Andrzeja Dudy”. – W której turze, to nie jestem aż takim hurraoptymistą. Nie chciałbym przewidywać pierwszej, drugiej tury. Nie chcę spekulować. Chcielibyśmy, aby po zakończeniu głosowania i ogłoszeniu wyników wyborów można było powiedzieć, że prezydent Andrzej Duda kontynuuje dzieło dobrej zmiany – mówił Sobolewski.

Czytaj też:
Grodzki pozywa dziennikarzy TVP i "Gazety Polskiej"
Czytaj też:
"Sztuczne i na zamówienie". Sondażownia reaguje na słowa Grodzkiego

Źródło: Polskie Radio
Czytaj także