Morawiecki mocno o kłamstwach Rosji: Ile jeszcze bredni potrafią spreparować?

Morawiecki mocno o kłamstwach Rosji: Ile jeszcze bredni potrafią spreparować?

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / JULIEN WARNAND
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o publikacji odtajnionych dokumentów dotyczących m.in. wkroczenia Armii Czerwonej do Warszawy w styczniu 1945 r. Oskarża się w nich m.in. polskie podziemie o wymordowanie Ukraińców i Żydów. Na te kłamstwa historyczne zareagował premier Mateusz Morawiecki. "A wydawało mi się, że świat z Orwella skończył się wraz z upadkiem systemu komunistycznego. Czyżby jednak był jego wielki comeback made in Russia?" – napisał na Facebooku, gdzie dołączył wymowną grafikę.

W sekcji poświęconej powstaniu warszawskiemu napisano m.in., że zostało ono stłumione przez wojska hitlerowskie, a "dowództwo rebeliantów" (Armia Krajowa – red.) podpisało akt kapitulacji. W innym miejscu oskarża się polskie podziemie o wymordowanie Ukraińców i Żydów. Na specjalnej stronie internetowej warsaw75.mil.ru znalazły się "dokumenty dotyczące okrucieństw faszystów w Polsce, działalności terrorystycznej jednostek Armii Krajowej na tyłach Armii Czerwonej na terytorium Polski, Białorusi i Litwy w latach 1944-1945".

Na końcu jest mowa o "pomocy gospodarczej" udzielonej ludności polskiej przez czerwonoarmistów i sowieckie siły okupacyjne w Niemczech po wkroczeniu do Warszawy w styczniu 1945 r. Ministerstwo obrony Rosji zaznacza, że ​​publikacja ma na celu ochronę prawdy historycznej, przeciwdziałanie fałszowaniu historii oraz próbom rewizji wyników II wojny światowej.

Czytaj też:
Rosja odtajniła nowe dokumenty. Szczegóły dot. Polski są zdumiewające

Na te dokumenty stanowczo zareagował premier Mateusz Morawiecki. "Ile jeszcze tego typu bredni potrafią spreparować ci, którzy przez kilkadziesiąt lat zbrodnię w Katyniu przypisywali Niemcom, nie przyznawali się do tajnych układów z Hitlerem w sierpniu 1939 roku, w wyniku którego dokonano rozbioru Polski, czy wywołania głodu na Ukrainie na początku lat trzydziestych, w wyniku którego śmierć poniosło ponad 8 mln Ukraińców, Rosjan, Kazachów i innych nacji, wchodzących w skład ówczesnego Związku Sowieckiego? A wydawało mi się, że świat z Orwella skończył się wraz z upadkiem systemu komunistycznego. Czyżby jednak był jego wielki comeback made in Russia?" – napisał na Facebooku.

facebook

Czytaj też:
"To nie było wyzwolenie". MSZ odpowiada Rosji

Źródło: Facebook
Czytaj także