Homofobia, antysemityzm, dyskryminacja wyznaniowa czy promowanie poglądów niezgodnych ze współczesną wiedzą naukową – to tylko kilka z długiej listy zarzutów grupy studentów Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach wobec prof. Ewy Budzyńskiej, specjalistki z zakresu socjologii rodziny i socjologii moralności. Na UŚ prowadziła w ubiegłym roku akademickim zajęcia „Międzypokoleniowe więzi w rodzinach światowych” i to one tak wzburzyły grupę studentów, że zdecydowali się na oficjalną skargę. – Kiedy zostałam wezwana na urzędowe spotkanie z władzami uczelni i pokazano mi kserokopię tego donosu, byłam zszokowana – mówi „Do Rzeczy” prof. Budzyńska.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.