Po powrocie z Dubaju u mężczyzny pojawił się niepokojący kaszel. Za granicą przebywał 10 dni i miał kontakt z Chińczykami. Jak podaje portal poznan.naszemiasto.pl., został on przewieziony na oddział chorób zakaźnych Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu.
Informację tę potwierdza Powiatowa Stacja Sanitarna w Poznaniu.
– Nie jest to stwierdzone zakażenie, tylko jego podejrzenie – powiedział portalowi dr Witold Draber, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarnej.
Groźny wirus z Chin
Koronawirusy wywołują różnego rodzaju infekcje układu pokarmowego i oddechowego, zarówno u ludzi jak i zwierząt. Mogą doprowadzić do zapalenia płuc, a pierwsze objawy to gorączką, kaszel, spłycenie oddechu i trudnościami w oddychaniu.
Przypomnijmy, że według zaleceń Ministerstwa Zdrowia, osoby, które w ciągu ostatnich 14 dni były w Chinach lub miały kontakt z osobą, która stamtąd wróciła, a mają takie objawy jak: temperatura powyżej 38 stopni, kaszel i duszność – zgłosiły się do najbliższego szpitalnego oddziału chorób zakaźnych.
Czytaj też:
Koronawirus w Belgii. Choruje kobieta, która leciała z PolakamiCzytaj też:
LOT zawiesza połączenia do Chin. Poczta nie przyjmuje przesyłekCzytaj też:
Minister zdrowia: Koronawirus dotrze do Polski