"Był pierwszym premierem wolnej Polski. Wałęsa rzucał mu kłody pod nogi"

"Był pierwszym premierem wolnej Polski. Wałęsa rzucał mu kłody pod nogi"

Dodano: 
Jan Olszewski, były premier
Jan Olszewski, były premier Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Wszystkie siły polityczne o tym, że chciały wejść do NATO ochoczo dziś mówią. Ale w rzeczywistości w czasie, gdy trzeba były rozmowy te rozpocząć, środowisko „Gazety Wyborczej” i mówiło o niedrażnieniu Rosji, postkomuniści byli na "nie", a Lech Wałęsa lansował absurdalne pomysły NATO BiS. Jako pierwszy tak jednoznacznie i mocno starania o NATO rozpoczął rząd Olszewskiego – mówi portalowi DoRzeczy.pl Tadeusz M. Płużański, historyk, publicysta, szef publicystyki TVP Historia.

Minął rok od śmierci premiera Jana Olszewskiego. Jak go pan zapamiętał?

Tadeusz M. Płużański: Przede wszystkim zacząłbym od młodości pana premiera. Oczywiście również dziś, w pierwszą rocznicę jego śmierci, wszyscy wspominają "noc teczek", odwołanie w dramatycznych okolicznościach, względnie działania międzynarodowe. Niektórzy pamiętają odważną postawę w procesach politycznych w okresie PRL. Tymczasem to młodość pana premiera była tym, co ukształtowało go na kolejne lata.

Działalność w Armii Krajowej, Powstanie Warszawskie?

Dokładnie tak – Jan Olszewski należał do "Zawiszaków", najmłodszych uczestników Powstania Warszawskiego. Działał na Pradze, gdzie wprawdzie walki powstańcze nie trwały zbyt długo, ale samo uczestnictwo w nich, klimat Powstania, miało ogromne znaczenie…

W ostatnią rocznicę wybuchu Powstania za życia Jana Olszewskiego, 1 sierpnia 2018 roku były premier mówił, że dzień ten zaważył na jego życiu.

Również na waszym portalu w dniach około pogrzebu pana premiera wspominałem o innym wydarzeniu – kilkanaście miesięcy późniejszym niż Powstanie. W Polsce szalał stalinowski terror. Patriotów więziono i mordowano. Przyjaciel Jana Olszewskiego poszedł do lasu walczyć z komunistycznymi okupantami naszego kraju. I zginął. Późniejszy premier, który na zbrojną walkę w antykomunistycznym powstaniu się nie zdecydował, do końca życia przeżywał śmierć kolegi. I wybrał inny sposób walki. Był ważnym publicystą, który jako jeden z pierwszych w PRL upomniał się o żołnierzy Armii Krajowej. Był obrońcą w procesach politycznych. Miał duży wkład w budowę "Solidarności".

No i wreszcie czas rządu – najbardziej dziś kojarzony?

Tak, ale pamięta się jedynie moment ważny, czyli postawienie kwestii lustracji, rozliczeń z PRL i odwołanie rządu w dramatycznych okolicznościach. Bardzo ważna kwestia. Jednak warto też pamiętać o tym, że rząd Jana Olszewskiego był pierwszym wyłonionym przez demokratycznie wybrany Sejm, czyli był pierwszym rządem niepodległej Polski. To także rząd Jana Olszewskiego zaczął realne starania o wejście Polski do NATO. Wreszcie – o czym dziś wielu nie pamięta – toczył ten rząd realną walkę z rosyjskim, czytaj – sowieckim – lobby w Polsce. Była sprawa spółek z Federacji Rosyjskiej, które miały mieć charakter eksterytorialny. Byłyby potwornym zagrożeniem. Olszewski się postawił, dzięki czemu spółki te nie powstały.

Wracając do NATO i Rosji, to jednak wszystkie siły polityczne w Polsce, nawet postkomuniści do Sojuszu chciały wejść?

Wszystkie siły o tym, że chciały wejść do NATO ochoczo dziś mówią. Ale w rzeczywistości w czasie, gdy trzeba były rozmowy te rozpocząć, jedni jak środowisko „Gazety Wyborczej” i Unii Demokratycznej mówili o niedrażnieniu Rosji, inni, jak postkomuniści początkowo byli na nie, a Lech Wałęsa lansował absurdalne pomysły NATO-BIS. Jako pierwszy tak jednoznacznie i mocno starania o NATO rozpoczął rząd Olszewskiego. A niektórzy, z Wałęsą na czele wręcz starania tamtego rządu sabotowali. Nie wolno o tym zapomnieć.

Czytaj też:
Olszewski: Dziś Wałęsa chwali Putina. Kiedyś utrudniał wejście do NATO

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także