Partia Razem przeprasza producenta wody mineralnej

Partia Razem przeprasza producenta wody mineralnej

Dodano: 
Szef partii Razem Adrian Zandberg
Szef partii Razem Adrian Zandberg Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Formacja Adriana Zandberga przegrała w sądzie z producentem wody Cisowianka. Chodzi o sprawę z 2017 roku.

"Chcesz złagodzenia ustawy antyaborcyjnej? Bojkotuj Cisowiankę" – zachęcali w czerwcu 2017 roku na internetowych portalach sympatycy Partii Razem. "Paweł Witaszek jest wiceprezesem spółki Nałęczów Zdrój, producenta wody mineralnej Cisowianka. Jest także prezesem Fundacji Rodziny Witaszków. Fundacja ta wspierała finansowo działalność znanej antyaborcyjnej organizacji. Jej działacze często prezentują przed szpitalami i przy ruchliwych ulicach w centrach miast kłamliwe, drastyczne plakaty. Chcesz, by kobiety miały prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji? Nie kupuj Cisowianki! Podaj dalej i powiadom swoich znajomych!" – apelowała partia Zandberga.

Wszystko dlatego, że wiceprezes Nałęczów Zdrój S.A. Paweł Witaszek wsparł finansowo antyaborcyjną organizację. Ze sprawozdania finansowego organizacji Pro-Prawo do życia wynikało, że otrzymała ona od Fundacji Rodziny Witaszków kwotę w wysokości 60 tys. zł. Już wtedy spółka Nałęczów Zdrój wydała oświadczenie. "Firma nigdy nie ingerowała i nie będzie ingerować w prywatne poglądy zarówno członków zarządu, jak i swoich pracowników, szanując prawo każdego człowieka do własnych przekonań" – można było przeczytać.

– Bojkot konsumencki to skrajnie demokratyczne narzędzie. Mamy prawo świadomie decydować o tym, czy kupując Cisowiankę, dokładać się do wynagrodzenia wiceprezesa Witaszka. Każdy ma oczywiście prawo do swoich poglądów, ale publiczna działalność niesie ze sobą pewne konsekwencje i może być poddawana krytyce – argumentował wówczas Radosław Koba z Razem.

Ostatecznie sprawa znalazła swój finał w sądzie. Dziś na facebookowym profilu Razem opublikowane zostały przeprosiny. "Partia Razem przeprasza spółkę Nałęczów Zdrój sp. z o. o., producenta wody mineralnej Cisowianka, za to, że naruszyła Jej dobra osobiste - renomę i prawo do klienteli - w ten sposób, że bez jakiegokolwiek uzasadnienia wzywała do bojkotu oferowanych przez nią produktów, bezpodstawnie sugerując, że spółka Nałęczów Zdrój sp. z o. o. naruszała lub sprzeciwiała się prawom kobiet" – czytamy.

facebookCzytaj też:
Rusin ekscytuje się hollywoodzką imprezą: Tańczyłam z di Caprio, rozmawiałam z Adele, Rihanną... Totalne szaleństwo
Czytaj też:
Cenckiewicz wspomina płk. Kuklińskiego. "Przeszywały mnie dreszcze"

Źródło: Facebook / portalspozywczy.pl
Czytaj także