"Pani Basia" to Barbara Skrzypek, sekretarka i bliska współpracownica prezesa PiS, urzędująca w centrali na Nowogrodzkiej. O pracowniczce biura PiS zrobiło się głośno dzięki serialowi komediowo-politycznemu "Ucho Prezesa", w którym była przestawiona jako szara eminencja Nowogrodzkiej.
Kilka dni temu Wirtualna Polska podała, że pani Basia chce przejść na emeryturę. – To się niedługo wydarzy, pani Barbara mówi, że jest już zmęczona, temat jej odejścia na Nowogrodzkiej się pojawił – tłumaczył w rozmowie z serwisem osoba z centrali partii.
Teraz jednak "Super Express" donosi, że współpracownica prezesa PiS nie odejdzie z Nowogrodzkiej tak szybko. - Pani Barbara na razie nie wybiera się na emeryturę. Pan prezes będzie mógł jeszcze długo z nią współpracować - mówi gazecie bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Inny polityk PiS twierdzi, że przejście pani Basi na emeryturę to kwestia wielu miesięcy. Według nieoficjalnych informacji, by wstrzymała się jeszcze z przejściem na emeryturę miał ją namawiać sam Jarosław Kaczyński.
Czytaj też:
Zmiany na Nowogrodzkiej. Odchodzi bliska współpracowniczka KaczyńskiegoCzytaj też:
"SE": Makabryczny dowcip Kaczyńskiego w centrali PiS
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl