– Nie ma prorosyjskiej myśli niepodległościowej, bo obecna, współczesna Rosja jest formacją kontynuującą doświadczenia sowieckie – ocenia w wywiadzie dla miesięcznika "Nowe Państwo" Antoni Macierewicz. Był minister obrony zarzucił Konfederacji realizowanie interesów rosyjskich.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości wskazał sytuacje, w których posłowie Konfederacji mieli głosować podobnie, jak opozycja. – Wybrali Brukselę zamiast PiS-u. Tyle że to z pewnością nie ma nic wspólnego z patriotycznymi dążeniami polskiej młodzieży – uważa Macierewicz. Dalej podkreśla, że politycy Konfederacji niedostatecznie mocno potępili ataki Rosji na Polskę. Były minister przypomniał o zachowaniu Janusza Korwin-Mikkego - poseł Konfederacji ostentacyjnie siedział, gdy Sejm przyjmował uchwałę potępiającą kłamstwa historyczne Federacji Rosyjskiej.
"To bełkot"
Macierewicz odniósł się w wywiadzie także do wypowiedzi Grzegorza Brauna. Polityk Konfederacji powiedział, że "żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej awansowali do roli tańszego mięsa armatniego". Były szef MON określił te słowa jako "bełkot". W jego ocenie Braun "zwalcza odbudowę myśli patriotycznej Wojska Polskiego", a to jest "rzecz charakterystyczna dla operacji, jakie Rosjanie na Polsce chcą wykonać". Macierewicz podkreślił, że takie działanie jest sprzeczne z tradycją Narodowych Sił Zbrojnych.
– Jeśli atakuje się Wojska Obrony Terytorialnej czy dążenie do prawdy na temat dramatu smoleńskiego, jeżeli atakuje się budowę jedności polskiej formacji patriotycznej, która jest jednym z najważniejszych osiągnięć tych lat, wielką siłą, to działa się na rzecz przeciwnika – zaznaczył były minister. Jak dodał, sprzeciw Konfederacji wobec obecności amerykańskich wojsk na terenie Polski jest "sprzeczne z interesem narodowym Polski".
Czytaj też:
Warszawa nie przyznała dotacji teatrom Jandy. Aktorka oburzona