"Zabiłbym wszystkich Polaków". Niemiecki przedsiębiorca ponownie przed sądem

"Zabiłbym wszystkich Polaków". Niemiecki przedsiębiorca ponownie przed sądem

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Hans G., niemiecki przedsiębiorca znęcający się nad polskimi pracownikami, stanął przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku.

W lutym zeszłego roku sąd w Wejherowie skazał niemieckiego przedsiębiorcę na karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sądową batalię stoczyła z nim Natalia Nitek-Płażyńska. Hans G. był nagrywany przez pracowników od czerwca 2015 r. do stycznia 2016 r. Miał do nich mówić: "Polaczki", "nienawidzę Polaków" czy "zabiłbym wszystkich Polaków". Bulwersujące zachowanie przedsiębiorcy nagłośniła Telewizja Republika w marcu 2016 r.

Sąd pierwszej instancji zdecydował, że Hans G. musi zapłacić 20 tys. zł grzywny za znieważenie znieważania pięciu pracowników swojej firmy. Z kolei za groźby karalne wobec Natalii Nitek-Płażyńskiej mężczyzna został skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Oprócz tego Hans G. musi pisemnie przeprosić swoje byłe pracownice, ma też zakaz kontaktów z Natalią Nitek-Płażyńską. Pokrzywdzonym musi zapłacić nawiązkę w wysokości od 2 do 3,5 tys. zł.

Dzisiaj przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się proces odwoławczy w tej sprawie. "Na sali rozpraw w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku pojawiła się Natalia Nitek-Płażyńska z pełnomocnikiem i prezesem Reduty Dobrego Imienia Maciejem Świrskim oraz adwokat Hansa G. Proces prowadzi sędzia Małgorzata Zwierzyńska" – czytamy na portalu TVP Info.

Czytaj też:
Strzelanina w Niemczech. Wielu rannych i zabitych

Czytaj też:
Nowe informacje ws. mordu w Niemczech. Nie żyje 9 osób

Źródło: TVP Info
Czytaj także