"Gwałt nie jest taki zły". Polański z Cezarami, awantura na gali wręczenia nagród

"Gwałt nie jest taki zły". Polański z Cezarami, awantura na gali wręczenia nagród

Dodano: 
Roman Polański
Roman Polański Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Film Romana Polańskiego otrzymał wczoraj wieczorem kilka nagród. Ale samego reżysera nie było na sali – Polański bał się "publicznego linczu".

Polański jest oskarżony między innymi o gwałt na 13-latce, za który nigdy nie odpowiedział przez sądem.

Sprawa wykorzystania Samanty Geimer oraz inne oskarżenia, które pojawiają się pod adresem reżysera nie pozwoliły mu na udział we wczorajszej gali rozdania Cezarów – prestiżowej, francuskiej nagrody filmowej przyznawanej przez Akademię Sztuki i Techniki Filmowej.

Demonstracja aktywistów, awantura na gali

Chociaż Polański nie brał udziału w gali (jak wytłumaczył w oświadczeniu dla mediów, chciał "uniknąć publicznego linczu"), jego film "Oficer i szpieg" otrzymał dwanaście nominacji, a ostatecznie trzy nagrody.

Już tydzień temu, kiedy ogłoszono nominacje, na francuską Akademię spadła fala krytyki, w wyniku której cały zarząd organizacji podał się do dymisji.

W dniu rozdania nagród, przed salą, gdzie odbywała się ceremonia, doszło do gwałtownych protestów. Policja musiała użyć gazu łzawiącego, ponieważ protestujący próbowali przedostać się przez bariery zabezpieczające budynek i wejść się na galę.

Protestowali także artyści, którzy uczestniczyli w gali. Kiedy podczas wręczania nagród odczytano nazwisko Polańskiego, aktorka Adèle Haenel wyszła z sali, a za nia podążyło wiele aktorek. Haenel wychodząc z sali krzyczała: "Brawo, pedofilia".

twittertwitter

Haenel kilka dni temu w rozmowie z gazetą "The New York Times" powiedziała, że "wyróżnienie Polańskiego to plucie w twarz wszystkim ofiarom gwałtów i molestowania". Artystka podkreśliła także, że już nominowanie Polańskiego to sygnał, że "gwałt nie jest taki zły".

Oskarżenia o gwałt

Przypomnijmy, że Roman Polański jest od 1977 roku oskarżony o gwałt na 13-letniej Samancie Geimer. Reżyser miał wtedy podać dziewczynce narkotyki i alkohol, a następnie wykorzystać. Reżyser przyznał, że uprawiał seks z nieletnią. Nigdy jednak nie zapadł wyrok w tej sprawie, ponieważ Polański w 1978 roku uciekł do Francji.

W 1988 roku. Geimer pozwała Polańskiego i w procesie cywilnymi otrzymała pół miliona dolarów odszkodowania. Reżyser nadal jest formalnie ścigany przez Stany Zjednoczone.

Polański występował do sądów o umorzenie sprawy, lecz jego wnioski były odrzucane. Geimer to jednak nie jedyna kobieta, która oskarża go o gwałt w czasach dzieciństwa. W 2017 roku niemiecka aktorka Renate Langer zarzuciła artyście, że zgwałcił ją, gdy miała zaledwie 15 lat.

Czytaj też:
Polański o gwałcie na 13-latce: Odpokutowaliśmy tę sprawę. Ja, ona i jej matka
Czytaj też:
Film Latkowskiego o pedofilii wśród elit pod koniec marca

Źródło: Twitter / kultura.gazeta.pl/BBC New/nytimes.com/
Czytaj także