Legendarna odwaga
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Legendarna odwaga

Dodano: 
Kinga Rusin
Kinga Rusin Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Biedna Kinga Rusin po aferze, która rozpętała się po jej słynnej już na całym świecie relacji z zamkniętej imprezy Beyoncé i Jaya-Z, musiała wyjechać na jakiś czas, by odpocząć. Oznajmiła więc, że niczego nie żałuje, bo taka jest cena pisania tekstów „insiderskich”, i podkreśliła, jak wielką odwagą musiała się wykazać, by tak się wszystkim narazić.

Aby powrócić do równowagi po tych mrożących krew w żyłach wydarzeniach, Kinga wybrała się w Alpy na narty. Niestety z żalem poinformowała swoich fanów, że musiała nieco zmienić plany urlopowe z powodu koronawirusa, który szaleje we Włoszech, ale nie poddała się i urlopu nie odwołała. – Wprawdzie jeszcze dwa dni temu smarowałam narty i robiłam przysiady, szykując się do treningów na tyczkach, ale świat wokół zawirował... Szwajcarzy i Austriacy rozważają zamykanie granic, a Włosi zaczęli panikować. Zrobiło się nieprzyjemnie...

Przejechaliśmy więc Włochy w poprzek (bez postoju) i teraz pozdrawiam Was z... Francji – pochwaliła się na Instagramie, po raz kolejny dowodząc swojej legendarnej już odwagi. Nie będzie jakiś tam koronawirus psuł jej urlopu!


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Czas na inwestycję mija 13 czerwca 2025 r.
Kup akcje już dziś i odbierz GRATIS pakiet subskrypcyjny DO RZECZY+
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Artykuł został opublikowany w 10/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także