Prezydent poinformował, że podpisał nowelizację ustawy przyznającej Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu prawie 2 mld zł rekompensaty. Jak podkreślił Andrzej Duda, ustawę podpisał pod kilkoma warunkami. Jego decyzja była szeroko komentowana w sieci.
O swojej decyzji Andrzej Duda poinformował podczas konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego.– Potraktowałem tę sprawę bardzo poważne, spotkałem się m.in. z przedstawicielami regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, Telewizji Publicznej – tłumaczył prezydent. – Chciałem zapytać jak oni widzą kwestie gospodarowania finansami – dodał Duda.
W trakcie konferencji prasowej Duda podkreślał wyjątkową misję telewizji regionalnych. – Powinny wzmacniać wspólnotę i dokumentować, podobna sytuacja jest z rozgłośniami radiowymi – mówił prezydent. Andrzej Duda przyznał również, że miał pewne wątpliwości dotyczące pracy mediów publicznych – m.in. w kwestii dzielenia środków pomiędzy radio i telewizję.
Decyzję prezydenta w skandaliczny sposób skomentował Włodzimierz Czarzasty. Przewodniczący SLD stwierdził, że Andrzej Duda "był nikim i został nikim". "Nowość: odwołano lojalnego, robiącego każde świństwo dla PIS Kurskiego. Wniosek: jesteś lojalny a i tak cię sprzedamy. Finał: grupowa lojalność stopnieje i nie wybiorą A.Dudy na następną kadencję. A to dobra info dla Polski" – napisał.
Czytaj też:
"Niezrozumiała", "czapki z głów". Fala komentarzy po decyzji prezydentaCzytaj też:
Zdecydowana deklaracja polityka PiS: Prezydent nie mógł podjąć innej decyzji
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl