Grodzki: Poleciłem dwóm senatorom udać się na kwarantannę

Grodzki: Poleciłem dwóm senatorom udać się na kwarantannę

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu Źródło: PAP / Leszek Szymański
Marszałek Senatu po raz kolejny był pytany o swoją podróż do Włoch. Grodzki pochwalił się też "sukcesem".

– Byłem we Włoszech, tylko jako człowiek roztropny sprawdziłem w służbach sanitarnych, że w promieniu 30 km od miejsca, w którym byłem, nie było w momencie mojego przyjazdu ani jednego przypadku koronawirusa, a jak przerwałem swój urlop, aby prowadzić posiedzenie Senatu. I gdy wyjeżdżałem, w promieniu tych 30 km był jeden przypadek – zapewnił szef izby wyższej polskiego parlamentu na antenie TVN24.

Po powrocie z Włoch, Tomasz Grodzki poddał się testom na obecność koronawirusa. Poinformował, że wyniki testów były ujemne. "W poczuciu odpowiedzialności poddałem się badaniu na obecność koronawirusa i upubliczniam jego wynik. Wzywam @AdamBielan, by nie siał paniki i nie odwracał uwagi od problemów własnego obozu politycznego w kampanii prezydenckiej" – napisał marszałek Senatu.

Jednak pomimo negatywnego wyniku, na Grodzkiego spadła fala krytyki. Według nieoficjalnych informacji portalu TVP Info, marszałek Senatu po wylądowaniu na Lotnisku Chopina w Warszawie nie chciał wypełnić karty lokalizacji pasażera. Wypełnienie tego dokumentu w tej sytuacji było obowiązkowe ze względu na wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

– Wracał pan samolotem z różnymi ludźmi – zauważyła we wtorkowym wydaniu programu "Kropka nad i" Monika Olejnik. – Dlatego, żeby się spieszyć, żeby zdążyć na posiedzenie Senatu – odparł marszałek.

I poinformował: – W trakcie jak ja przyleciałem z Monachium, dwoje naszych senatorów przyleciało z Paryża, gdzie byli obsługiwani przez kelnerów w Assemblee Nationale, którzy okazali się zarażeni. Pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował. To ja im poleciłem udać się na kwarantannę.

Czytaj też:
Co z Euro 2020? Jest stanowisko UEFA
Czytaj też:
"Naszą bronią jest wiedza, rozsądek i higiena"

Źródło: TVN24
Czytaj także